Informacje szczegółowe
Data: 16 czerwca 2024 10:00
Miejsce: kościół Chrystusa Króla i bł. Alicji Kotowskiej | ul. Narutowicza 2 | Wejherowo
Organizator: Duszpasterstwo parafialne | ss. zmartwychwstanki
Obchody jubileuszu 25-lecia beatyfikacji bł. Alicji Kotowskiej trwać będą w dniach 14, 15, 16 czerwca.
14 czerwca (piątek)
16.00 - przy kaplicy Piłata, Kalwaria Wejherowska - Droga Krzyżowa z Alicją
15 czerwca (sobota)
10.00 - przy kaplicy leśnej, Lasy Piaśnickie - nawiedzenie grobów nekropolii piaśnickiej
16 czerwca (niedziela)
10.00 - kościół Chrystusa Króla i bł. Alicji w Wejherowie - Msza św. Jubileuszowa
15.00 - Msza św. odpustowa w kaplicy w Lesie Piaśnickim
13.30 - pielgrzymka rowerowa do lasu piaśnickiego
14.20 - sprzed kościoła do lasu piaśnickiego wyjeżdża autokar. Zapraszamy pielgrzymów.
Szczegóły na załączonej grafice (należy w nią kliknąć).
Sanktuaria chrześcijańskie zawsze i wszędzie, były lub próbowały być znakami Boga, Jego interwencjI w historię ludzkości, a także miejscami uprzywilejowanymi, w których człowiek, pielgrzym na tej ziemi, doświadcza kochającej i zbawczej obecności Boga. W nim znajduje płodną przestrzeń, z dala od zajęć codziennych, gdzie może zebrać i odzyskać siły duchowe dla ponownego rozpoczęcia drogi wiary”. (papież Benedykt XVI por. „List do kustoszy sanktuariów”.
Sanktuarium Martyrologii Piaśnickiej, które obejmuje groby lasu piaśnickiego i kościół pw. Chrystusa Króla w Wejherowie i błogosławionej Alicji Kotowskiej wyrasta z bólu, cierpienia i śmierci tysięcy ofiar II wojny światowej jakie miało miejsce na Pomorzu – 10 km od Wejherowa w lasach piaśnickich i 20 km od ówczesnej granicy polsko-niemieckiej. W takim miejscu „sanktuarium” – świętość, a nie rozpacz i śmierć jest dziełem Ducha Świętego i zarazem owocem nowego spojrzenia na okres XX wieku, zdominowanego szczególnie przez okrucieństwo II wojny światowej. To nowe spojrzenie przybliżał w pielgrzymkach do Ojczyny Jan Paweł II. Ukazywał ten czas w innej perspektywie, jako czas wielkiej ofiary, bohaterskich postaw i heroizmu wiary nadziei i miłości u wielu naszych rodaków, którzy stanęli w tych czasach w obronie wiary Kościoła i Ojczyzny. Oni ukazują swoim życiem, że dzisiaj światu potrzeba wielkich szaleńców, którzy będą szli przez ziemię i będą mieli odwagę miłować człowieka, jego wolność pokój, rodzinę i Ojczyznę, że nie cofną się przed żadną ofiarą w nadziei, że kiedyś wyda ona owoc wielki”.
W Warszawie 13 czerwca 1999 r. Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował z okresu II wojny światowej 108 Męczenników. Ta beatyfikacja to była wielka radość dla Kościoła w Polsce, również dla Kaszub i Pomorza. Przed tysiącem lat padł na tą pomorską ziemię zasiew krwi męczeńskiej. U bałtyckiego wybrzeża za Jezusa Chrystusa oddał życie Święty Wojciech, biskup Pragi. Kościół Gdański dzisiaj czci błogosławionych Męczenników: siostrę Alicję Kotowską, księży: Bronisława Komorowskiego, Franciszka Rogaczewskiego, Mariana Góreckiego, Władysława Miegonia. Błogosławiona Alicja, która złożyła ofiarę ze swego życia w lesie piaśnickim uczyniła to dlatego, że została przez Kościół „ukształtowana” (podobnie jak inni). Istnieje ścisły związek Męczennika z Kościołem. Chrześcijanin, który w swojej śmierci upodobnił się do Chrystusa, został do tego wcześniej powołany. Męczeństwo jest bowiem darem i charyzmatem danym Kościołowi. Dlatego nikt nie może zostać męczennikiem z własnej inicjatywy i o własnych siłach. To nie znaczy, że nie może prosić Boga o łaskę daru męczeństwa.
Przyjaźń z męczennikami to „martyrium” - świadectwo, które wskazuje na prześladowanie za prawdę aż do oddania życia, oznacza zwycięstwo, które tkwi przede wszystkim w samym doświadczeniu świadectwa. Dlatego martyria ofiar lasów piaśnickich są miłością Ojczyzny i Kościoła, a nie konfrontacją ze zbrodniarzami w ich nienawiści do Polski, Kościoła i wiary chrześcijańskiej. Męczennicy nie zabiegali o to jak widzą ich Niemcy, ale jak widzi ich Bóg, jak oni widzą samych siebie w świetle dokonanego wyboru w obliczu zbliżającej się śmierci, kierując się wartościami takimi jak wolność, prawda, niepodległość, pokój, sprawiedliwość itp. „Przeszłość zostawiła nam ciężkie brzemię konfliktów I i II wojny światowej oraz przemocy komunistycznej, od których niełatwo się uwolnić. Nie można pozostawać więźniem przeszłości, potrzebujemy swoistego «oczyszczenia pamięci», aby zło przeszłości nie odrodziło się na nowo.
Orędzie o Bożym Miłosierdziu, przekazane siostrze Faustynie w okresie międzywojennym jest jedyną prawdą, zdolną zrównoważyć zło tych ideologii, jest miarą wyznaczoną złu, którego sprawcą jest człowiek. Zła nie zapomina się łatwo. „Można je tylko przebaczyć. A to znaczy odwołać się do martyrium rzeszy ludzi, których miłość i ofiara ma swoje źródło w Bożym Miłosierdziu”. – pisał Jan Paweł II. „Pamięć jest wielkim wychowawcą ludzi, kolejnych pokoleń do tego, aby „bardziej być we wspólnocie narodowej, która ma dłuższą historię niż każdy człowiek i własna rodzina –we wspólnocie, w której każda rodzina wychowuje, poczynając od tego, co najprostsze: od języka, którym mały człowiek uczy się mówić, zaczynając od prostych i najbardziej kochanych słów „mama, tata”, aby stawać się członkiem tej wspólnoty, którą jest jego rodzina i jego Naród.
Polacy w swojej historii w oparciu o własną kulturę, oraz udział w kulturze powszechnej zawsze kształtowali swoją przyszłość”. W lesie piaśnickim nadzieję i życie symbolizuje pomnik: „Kołyska” dedykowana dzieciom piaśnickim uwrażliwia nawiedzających na życie, jako wartość najwyższą i szacunek do każdego życia, a szczególnie tego najbardziej bezbronnego w łonie matki. Zawsze będzie przypominać, że podstawowym i niepowtarzalnym środowiskiem przyjęcia nowego życia jako miłości i jego rozwoju jest rodzina. Kołyska jest znakiem matczynej miłości i macierzyństwa. Troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka. Każde życie, nawet najmniej znaczące dla ludzi, ma wieczną wartość przed oczami Boga. Ojciec Święty Jan Paweł II w nauczaniu skierowanym do rodzin przypominał, że „dziecko jest źródłem nadziei. Mówi ono rodzicom o celu ich życia. Reprezentuje owoc ich miłości. Pozwala również myśleć o przyszłości”. Zbrodnia dokonana na niemowlętach i dzieciach, które rozbijano o drzewa w lesie piaśnickim jest największą podłością i bestialstwem, wobec którego brakuje słów. Wyrok oprawców brzmiał: „Ten naród (Polaków) trzeba wytępić od kołyski począwszy”. W Lesie Piaśnickim krzyż jest znakiem śmierci „jednego człowieka”. Kołyska symbolem śmierci całego narodu. Na Krzyżu dokonało się zbawienie. W kołysce dokonuje się odrodzenie Narodu Polskiego.
Zanim nastała Golgota Piaśnicka, najpierw była Kalwaria Wejherowska, do której pielgrzymowali ludzie z okolicznych miejscowości z bliska i daleka dla Chrystusa Ukrzyżowanego, budzenia ducha religijnego i narodowego. Kalwaria to przede wszystkim pielgrzymowanie w głąb samego siebie, w swoje wewnętrzne rozdarcia, to refleksje nad sumieniem i przemijaniem. Kalwaria uczyła wiary, miłości Boga i Ojczyzny ludności polskiej i kaszubskiej związanej z kościołem i polskością. Jezus Chrystus na Kalwarii pokazał drogę, którą trzeba iść, czasami wbrew samemu sobie. On uczył zrozumienia samego siebie.
Błogosławiona Alicja należy do tych osób, które często uczestniczyły w kalwaryjskich nabożeństwach i to nie sama, ale z grupą swoich uczennic. „Na krzyżu życie Chrystusa uzyskało cały swój sens; śmierć jest podstawowym aktem Jego życia. ona stanowi zasadniczy i definitywny czyn Jego mesjańskiego posłannictwa. W tej śmierci wypełnia się „Jego godzina”. Chrystus po to przyjął nasze ciało, narodził się i żył pomiędzy ludźmi, ażeby za nas umrzeć”. Śmierci Chrystusa nie wolno mierzyć zwyczajną miarą ludzkich słabości i ograniczeń, upokorzeń, podłości, wręcz unicestwienia. Dobrowolnie stał się posłuszny aż do śmierci na krzyżu, ażeby poprzez tę śmierć dać początek nowemu życiu: „Ponieważ przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni” (por. 1 Kor 15, 21-22).
W świetle Piaśnickiego Krzyża pragniemy odczytać Chrystusowe Błogosławieństwa, które można jedynie zrozumieć przez miłość i jedynie w miłości na nie odpowiedzieć. Błogosławieństwa są konkretnym programem, który może nadać nowy kształt ludzkiemu sercu, rodzinom, małym ojczyznom i naszemu wspólnemu dobru, któremu na imię Polska, pragniemy wychowywać młode pokolenie, któremu powierzymy losy naszej Ojczyzny. Dzisiaj Alicja patronuje całym rodzinom, a przede wszystkim chorym towarzysząc im w cierpieniach, oraz dzieciom i młodzieży szkolnej, jako była dyrektorka szkoły i wychowawczyni. Na leśnych ścieżkach przy grobach najczęściej można spotkać rodziny z dziećmi we wózkach, starsze, młodzież, całe rodziny. Natomiast narzeczeni, małżonkowie najchętniej zatrzymują się przy kołysce. Pragną „duszą” usłyszeć Dobrą Nowinę o Życiu. . W duchu zawołania zgromadzenia Zmartwychwstanek „przez Mękę i Śmierć do Zmartwychwstania i Chwały” Alicja „zjednoczyła się z Bogiem w miłości miłosiernej jak kropla wody w oceanie”.