Tak nazywała się impreza Caritas Archidiecezji Gdańskiej, która w 3. niedzielę Adwentu wypełniła Targ Węglowy muzyką, śmiechem i ciepłem spotkania. "Prawdziwy Cud" okazał się wydarzeniem, które pozwoliło mieszkańcom Gdańska naprawdę poczuć nadchodzące Święta Bożego Narodzenia.
Targ Węglowy, na którym jak co roku trwa Jarmark Bożonarodzeniowy organizowany przez Gdańsk w niedzielne popołudnie 14 grudnia zamienił się w żywą, rozśpiewaną przestrzeń. Przedświąteczny, zakupowy pośpiech wyraźnie zwolnił, a zastąpił go czas radości i refleksji. Przez ponad 4 godziny serce miasta biło w rytmie kolęd, oklasków i rozmów prowadzonych z kubkiem gorącej herbaty w dłoni.
Jarmark Bożonarodzeniowy - Święto Caritas - fragment animacji
Piotr Piotrowski /Foto Gość
Wydarzenie "Prawdziwy Cud", organizowane kolejny rok przez Caritas Archidiecezji Gdańskiej wspólnie z archidiecezją gdańską i bazyliką Mariacką, zgromadziło mieszkańców w każdym wieku - od rodzin z dziećmi po seniorów, którzy przyszli tu, by razem przeżyć coś więcej niż zwykły jarmark.
Od pierwszych minut uwagę przyciągała scena, na której wydarzenie prowadził wodzirej Szczepan Babiuch, z pomocą DJ'a Jakuba Hinza. Szczepan z ogromną energią i swobodą animował publiczność, zachęcając do wspólnej zabawy. Były konkursy, quizy, szybkie pytania do widzów i inne aktywności, które sprawiały, że niemal każdy mógł poczuć się częścią wydarzenia. Publiczność chętnie reagowała, odpowiadała i klaskała, a atmosfera pod sceną była daleka od biernego oglądania koncertów. Kolejnym magnesem do udziału były nagrody, które można było zdobyć w rywalizacjach.
Jarmark Bożonarodzeniowy - Święto Caritas - stoiska
Piotr Piotrowski /Foto Gość
Na scenie pojawiały się kolejne zespoły i chóry, budując różnorodny, ale spójny świąteczny klimat. Wspólnota Zjednoczeni w Duchu, zespół Zgoda z Jagodą "Godą" Wojciechowską, Jakubem i Janem Hincami oraz dziecięca schola "Barka JPII" wprowadzały radość i wspólnotowego ducha. Zespół Zakorzenieni w Chrystusie porwał publiczność do śpiewu, a chór "Scherzi Musicali" z XIX LO w Gdańsku zachwycił dojrzałym brzmieniem młodych głosów. Emocje wzbudził chór Strzelenka z Tuchomia, który wykonał tradycyjne kolędy kaszubskie.
Równolegle z koncertami działało świąteczne miasteczko Caritas AG. Przy stoiskach z rękodziełem przygotowanym przez uczestników WTZ i ŚDS z Centrum Pomocowego Caritas im. św. Siostry Faustyny w Rumi gromadzili się ci, którzy szukali wyjątkowych, niepowtarzalnych prezentów. Można tam było zaopatrzyć się w unikalną ceramikę i przedmioty użytkowe. Wolontariusze z Centrum Wolontariatu częstowali rozgrzewającą herbatą i popcornem, a przy stoisku Caritas można było też nabyć świece w ramach akcji ”Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom” oraz opłatek.
- To naprawdę ”Prawdziwy Cud” - mówiła pani Krystyna, emerytka z Gdańska. - Przyszłam na chwilę, a zostałam prawie do końca. Kolędy po polsku i kaszubsku bardzo mnie wzruszyły. Ta cała atmosfera sprawiła, że człowiek poczuł, że święta są już bardzo blisko. I nie można się ich już doczekać.
Jarmark Bożonarodzeniowy - Święto Caritas - fragment występu
Piotr Piotrowski /Foto Gość
Zadowolenia nie kryli także młodsi uczestnicy. - Super, że można było wziąć udział w konkursach i quizach, a nie tylko stać pod sceną - podkreślał 17-letni Michał. - To wydarzenie ma sens i fajną energię. Zupełnie inną niż typowe jarmarki.
Wydarzenie na Targu Węglowym był chwilą wspólnego zatrzymania, rozmowy i radości, które, jak podkreślali uczestnicy, są dziś jednym z najbardziej potrzebnych prezentów przed Bożym Narodzeniem.
Archidiecezja Gdańska