Czcigodni Bracia w Biskupstwie i Kapłaństwie,
Siostry Zakonne, Osoby Konsekrowane, Członkowie Ruchów, Wspólnot i Grup religijnych, Alumni Gdańskiego Seminarium Duchownego, Służba Liturgiczna,
Szanowni przedstawiciele władz różnego stopnia, świata nauki, kultury i biznesu,
Umiłowani w Chrystusie Siostry i Bracia!
- Jubileusz – czas błogosławiony
Stajemy dziś wobec tajemnicy czasu: czasu, który Bóg w swojej dobroci otworzył przed nami, obdarowując nas Rokiem Świętym; oraz czasu stu lat, w które wpisana jest historia naszego lokalnego Kościoła na ziemi Pomorza gdańskiego. Dzisiejsza Eucharystia, sprawowana w Uroczystość Świętej Rodziny, jest jak szczyt i zarazem brama, którą przekraczamy. Przekraczamy ją, aby wejść w czas nowy, jaki kreśli przed nami Bóg.
Spójrzmy raz jeszcze na kończący się podwójny Jubileusz. Rok Święty był czasem wołania i powrotu do źródła – do Boga. W odpowiedzi na to wołanie przeszliśmy przez Bramę Miłosierdzia, może nawet nie jeden raz. To coś więcej niż piękny symbol, to znak odnowy duchowej. Dla wielu rzeczywiście stał się powrotem do sakramentu pokuty, ponownym odkryciem Eucharystii, przebaczeniem po latach milczenia, przystankiem w biegu życia, odnowieniem modlitwy, która zanikała, powrotem do Kościoła po długiej nieobecności. Rok Święty pokazał, że Kościół jest domem, do którego zawsze można i warto wrócić. Pokazał, że Bóg wciąż wchodzi w codzienność, że nie męczy się przebaczaniem, jak przypominał papież Franciszek, że w sercu człowieka nie ma ran, których Chrystus nie mógłby uleczyć.
Podobnie i 100. Rocznica powstania naszej gdańskiej archidiecezji. Gdy myślimy o stu latach jej istnienia, widzimy historię niezwykłą, często naznaczoną cierpieniem, trudnościami, ale zawsze przenikniętą nadzieją. Kościół gdański, zapoczątkowany przez św. Wojciecha, rodził się i odradzał wśród burz dziejowych, wśród napięć i przemian. Widział zmagania o polską tożsamość, mroki wojny i zniszczenia, wysiedlenia i odbudowę, ideologię przemocy komunizmu i narodziny Solidarności, pragnienie wolności i odrodzenie duchowe lat 80. i 90.
W każdym z tych etapów Bóg podtrzymywał ten nasz Kościół, posyłał mu świętych biskupów i kapłanów, ofiarnych świeckich, ludzi o wielkich sercach, którzy nie tylko wznosili świątynie w sensie materialnym, ale przede wszystkim budowali Kościół żywy - wspólnotę wiary. To dzięki nim Ewangelia nad Motławą i Bałtykiem nie tylko przetrwała - ona żyje, oddycha, przemienia. Doświadczamy tego gdy serca się poruszają, kiedy ludzie wracają do sakramentów, gdy wspólnoty się odnawiają, gdy miłosierdzie przelewa się do serc ludzkich jak fale naszego morza. To wszystko, to znak, że Bóg przechodzi przez naszą archidiecezję. On także otwiera nas na niezliczone dzieła charytatywne, inicjatywy parafialne, wolontariat młodych, tworząc obraz Kościoła, który nie żyje dla siebie. Wreszcie, ten Bóg rozbudza w nas potrzebę siebie nawzajem: kapłani potrzebują świeckich, świeccy potrzebują pasterzy, wszyscy potrzebujemy modlitwy i wspólnoty.
Po stu lat łaski możemy powiedzieć, że wiele jest owoców tego błogosławionego czasu. W waszym i swoim imieniu pragnę więc za nie wszystkie podziękować Bogu i wyśpiewać Mu hymn uwielbienia, prosząc, by dalej pozostawał obecny w naszym Kościele i pomnażał piękne i dojrzałe owoce.
Ale też pragnę wyrazić wdzięczność wszystkim, którzy tworzyli ten jubileuszowy czas: biskupom, kapłanom, osobom konsekrowanym, świeckim liderom wspólnot, pracownikom diecezjalnych instytucji na czele z Wydziałem Duszpasterskim, ludziom kultury, nauczycielom, młodzieży, rodzinom, wolontariuszom, służbie liturgicznej oraz wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób włączyli w Jubileusz, przyczyniając się do pomnażania jego owoców.
Szczególną wdzięczność kieruję do kapłanów kościołów jubileuszowych, na czele z Archikatedrą oliwską, którzy podjęli wielki trud, aby były one oazą miłosierdzia, aby przybywający do nich mogli spotkać Jezusa w sakramentach i doświadczyć Jego niepowtarzalnej łaski miłości miłosiernej. Dziękuję szafarzom sakramentu spowiedzi.
Dziękuję za każdy trud, każda posługę, każdy gest, każdą godzinę poświęconą przygotowaniom i celebracjom, za każdą modlitwę i ofiarę, za każdy uśmiech i okazaną cierpliwość i życzliwość.
2. Jubileusz w świetle Słowa
Zakończenie naszych jubileuszy zbiega się uroczystością Świętej Rodziny. Bóg daje nam dzisiaj słowo o Świętej Rodzinie i zachęca, byśmy zakończyli Jubileusz patrząc na nazaretańską Świętą Rodzinę. Bo to Ona nam może pomóc zrozumieć, jak nie zmarnować bogatych owoców jubileuszu i jak nimi dalej żyć.
Spójrzmy więc najpierw na Maryję. Ona uczy nas postawy zasłuchania w Słowo Boga. Ona jest ikoną Kościoła, który słucha. W Nazarecie uczy nas, że każda odnowa wiary zaczyna się od słuchania Słowa, które Bóg wypowiada do nas w ciszy. Jeśli po jubileuszu chcemy trwać w łasce wiary - musimy słuchać. Słuchać znaczy nie tylko „słyszeć”, ale zachowywać, „nosić w sercu”, konfrontować życie z Ewangelią. Tylko wtedy Słowo Boże zacznie nas naprawdę formować i otwierać na Boga i na drugiego człowieka i budować z nim głębsze relacje.
Drugi przykład płynie z postawy św. Józef, męża Maryi – człowieka sprawiedliwego i odpowiedzialnego, zatroskanego o dobro innych. Józef jest patronem codzienności: milczący, ale niezłomny. Uczy nas, że wiara jest czynem, wiernością, obowiązkiem, troską, pracą, obecnością. Patrząc na niego uczymy się ojcostwa duchowego, budowania rodziny na fundamencie wiary, sumienności i odpowiedzialności w miejscu pracy, w szkołach, w urzędach, w instytucjach, i w każdym innym miejscu. Kończący się Jubileusz wzywa nas do trwania w takiej właśnie odpowiedzialności, mając na względzie dobro własne i innych.
Trzecią osobą Rodziny Nazaretańskiej jest sam Jezus - miłość, która wzrasta. W dzisiejszej Ewangelii Jezus „wzrasta w mądrości, w łasce u Boga i u ludzi”. To droga Kościoła: wzrastać w łasce u Boga i u ludzi. To trudne zadanie, zwłaszcza pośród tych, którzy dzisiaj postrzegają Kościół jako instytucję o nadszarpniętej przez skandale reputacji, o skostniałej strukturze. Kościół zawsze się odradza, czego przykład dał wielokrotnie w przeszłości, dlatego że Bóg nie przestaje w nim być obecny. I to on posyła tych, którzy stają się prawdziwym zaczynem ewangelicznej odnowy. Dlatego w tym duchu wierzymy, że zakończony jubileusz nie zamyka dzieła Boga - on je kontynuuje, a wyrazem tego będzie również synod diecezjalny, do którego rozpoczęliśmy już przygotowania. Jesteśmy wezwani, aby wzrastać w mądrości - czytając znaki czasu, w łasce - pielęgnując życie sakramentalne, w miłości - czyniąc dobro na miarę Ewangelii.
3. Dary jubileuszowe na przyszłość?
Z pewnością wiele jest wyzwań i zadań, jakie pozostawiają nam Rok Święty i Jubileusz 100-lecia naszej gdańskiej archidiecezji.
W Słowie na trzecią Niedzielę Adwentu wskazałem na kilka priorytetów, jakie pilnie jawią się przed nami. Przede wszystkim musimy zatroszczyć się o naszą formację chrześcijańska. Dziś „jest ona jednym z najpilniejszych zadań Kościoła, ponieważ bez niej wiara słabnie, a życie chrześcijańskie traci swoją dynamikę”. Prawdziwa formacja prowadzi do pogłębienia osobowej relacji „z Jezusem Chrystusem, który w swoim słowie i sakramentach nieustannie formuje tych, którzy otwierają się na Jego działanie. Formacja obejmuje całego człowieka – jego duchowość, rozum oraz zdolność do życia we wspólnocie i do podejmowania misji”. Dokonuje się ona przede wszystkim w rodzinie i parafii.
Rodzina to podstawa wiary i życia społecznego, jak przypomina nam o tym również Święta Rodzina. To tam dokonuje się pierwszy przekaz wiary, zasad życia moralnego i odpowiedzialności. Bez mocnych, solidnie uformowanych na Chrystusie rodzin, nie będzie mocnego Kościoła, nie będzie zdrowego moralnie społeczeństwa ani świadomej postawy odpowiedzialności za Ojczyznę. Dlatego ta formacja musi mieć na celu także obronę małżeństwa, wspieranie rodziców i towarzyszenie młodym.
Podobnie i parafia staje się miejscem pogłębienia i wzrostu otrzymanej w rodzinie wiary przez uczestnictwo „we wspólnotach i ruchach, gdzie wielu znajduje konkretne drogi pogłębienia życia duchowego”. Dziś zdajemy sobie sprawę z tego, że „wobec postępującej sekularyzacji nie wystarcza już jedynie przekaz wiedzy religijnej – konieczne jest towarzyszenie, wtajemniczenie i budowanie dojrzałej więzi z Chrystusem. Przygotowane z pieczołowitością celebracje roku liturgicznego, modlitwa i codzienne wsłuchiwanie się w Słowo Boże są niezastąpionymi drogami tego wzrostu. Owocem formacji ma być chrześcijanin, który nie tylko wierzy, ale z odwagą i radością daje świadectwo swojej wiary”.
Prawdziwa formacja wreszcie rozbudza pragnienie trwania przy Eucharystii. Nie ma przyszłości Kościoła bez Eucharystii. Jeśli owoce jubileuszu mają przetrwać - musimy powrócić do Mszy, do adoracji, do przeżywania niedzieli jako dnia świętego. To tu Bóg tworzy Kościół i wspólnotę wiernych, zdolnych podjąć odpowiedzialność za jego przyszłość na miarę Apostołów. Rozpoczęty z pierwszą niedzielą Adwentu program duszpasterski przecież przypomina nam i wychowuje do tego, abyśmy byli „uczniami – misjonarzami”. To także wielkie wyzwanie, jakie jawi się przed naszym Kościołem i przed nami, zwłaszcza gdy uświadomimy sobie, że w życiu Kościoła uczestniczy średnio jedna czwarta mieszkańców Pomorza. Jako „uczniowie-misjonarze” jesteśmy posłani, aby odszukać i poprowadzić do Chrystusa pozostałych, którzy z takich czy innych powodów wciąż pozostają na obrzeżach wiary. Będziemy nimi, jak przypomniał papież Franciszek, „w takiej mierze, w jakiej spotkamy się z miłością Boga w Jezusie Chrystusie” (por. Eg. 120). Podejmując je z odwagą i zaangażowaniem, wypełnimy swoją misję i staniemy się znakiem nadziei dla świata i „światłem nad morzem”, jak latarnia, która prowadzi do bezpiecznego portu.
Oto program na kolejne lata naszej chrześcijańskiej formacji i budowania żywej wspólnoty Kościoła gdańskiego. Dlatego, kończąc ten błogosławiony czas Jubileuszu, zawierzmy się Rodzinie z Nazaretu i prośmy: Święta Rodzino, która podjęłaś w Nazarecie drogę cichą, pokorną i mocną, prowadź nas w kolejne lata wiary. Niech łaska Roku Świętego nie wygaśnie z chwilą zamknięcia drzwi jubileuszowych, ale niech otworzy drzwi naszych domów, naszych sumień i naszego życia.
Bogu niech będą dzięki za sto lat łaski. Bogu niech będą dzięki za ten święty czas. A nasza droga – niech prowadzi zawsze do Jezusa. Amen.
Archidiecezja Gdańska